Autor: romeksamolot
List 13 R
Kategoria: droga
9 Komentarzy
Po pijanemu jazda tylko z parasolem (w Turcji) – foto Pani Koszyczek
Dla wszystkich to normalne – zawsze piją z parasolem to i mogom z niem jeździć. A jak nie pada?
To chyba dla Brytoli normalne, żeby pić z parasolem. A jak nie pada to trzeźwieją.
My nie nosimy parasoli, deszcz jest naszym słońcem i powietrzem.
Wcale się nie dziwuję tego parasola, gdyby tak w pobliżu tej fabryki cementu spadł betonowy grad z deszczem.
I myśli pan, że znak samochodu jadącego zygzakien to coby omijać ten betonowy grad?
Tylko abstynenci by tak rozumowali, zatem nie.
Im dłużej patrzę na ten parasol tym szerzej się on do mnie uśmiecha.
Parasole płaczą z zasady.
Kto to „abstynenci”?
Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:
Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Wyloguj / Zmień )
Połączenie z %s
Powiadamiaj mnie o nowych komentarzach poprzez e-mail.
Powiadamiaj mnie o nowych wpisach poprzez e-mail.
Δ
Enter your email address to follow this blog and receive notifications of new posts by email.
Adres e-mail:
Follow
Dla wszystkich to normalne – zawsze piją z parasolem to i mogom z niem jeździć.
A jak nie pada?
To chyba dla Brytoli normalne, żeby pić z parasolem. A jak nie pada to trzeźwieją.
My nie nosimy parasoli, deszcz jest naszym słońcem i powietrzem.
Wcale się nie dziwuję tego parasola, gdyby tak w pobliżu tej fabryki cementu spadł betonowy grad z deszczem.
I myśli pan, że znak samochodu jadącego zygzakien to coby omijać ten betonowy grad?
Tylko abstynenci by tak rozumowali, zatem nie.
Im dłużej patrzę na ten parasol tym szerzej się on do mnie uśmiecha.
Parasole płaczą z zasady.
Kto to „abstynenci”?