Autor: romeksamolot
Gru 03 R
Kategoria: droga, I dzie leziesz?
17 Komentarzy
Jak pada to leje – foto M.R.M
Ale klapa. Aż pan poszeł z torbami.
A bo to było za Kommuny, za Peerelu znaczy. no i widać, jak się skonczyło.
Tak PRL zapoczątkował tyn trynd wicie, że się z reklamówkamy chodziło.
Cenna zdobycz ze sklepowych półek w foliowej torebce nie zamoknie, kiedy to państwo automobilostwo raczy przechodnia z kałuży pociągnąć.
@ dziadparyski – przyganiał kocioł garnkowi
a młyn wiatrakowi
Eech…
To się Mak ucieszy.
a na zdjęciu kto? jeśli nie co najmniej Janusz Głowacki, to czuję się głęboko rozczarowany.
On the Road ? No kto? Kerouac.
a na zdjęciu Alexandrow.
i, Panie Von (juz My wiemy, z kim Oni…) — — NIEHPANSOBIERASNACAUERZYCIEZAPAMIENTA: nie jest ważne, kto na Drodze; ważniejsze (= 1dynie ważne) = Kto w samochodzie…
Nowe idzie, stare jedzie.
musimy poprawić wyniki.
Pan wie, że takie zdjęcie czeka na odpowiedni momęt.
ja wiem Wszystko, to i to chyba. (a Ogólnie idea, że wszystko jest Zaplanowane i Zdeterminowane — ma w tradycji myśli długą drogę [= za sobą].)
„Myśli” to może za dużo powiedziane.
Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:
Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Wyloguj / Zmień )
Połączenie z %s
Powiadamiaj mnie o nowych komentarzach poprzez e-mail.
Powiadamiaj mnie o nowych wpisach poprzez e-mail.
Δ
Enter your email address to follow this blog and receive notifications of new posts by email.
Adres e-mail:
Follow
Ale klapa. Aż pan poszeł z torbami.
A bo to było za Kommuny, za Peerelu znaczy. no i widać, jak się skonczyło.
Tak PRL zapoczątkował tyn trynd wicie, że się z reklamówkamy chodziło.
Cenna zdobycz ze sklepowych półek w foliowej torebce nie zamoknie, kiedy to państwo automobilostwo raczy przechodnia z kałuży pociągnąć.
@ dziadparyski – przyganiał kocioł garnkowi
a młyn wiatrakowi
Eech…
To się Mak ucieszy.
a na zdjęciu kto? jeśli nie co najmniej Janusz Głowacki, to czuję się głęboko rozczarowany.
On the Road ? No kto? Kerouac.
a na zdjęciu Alexandrow.
i, Panie Von (juz My wiemy, z kim Oni…) —
— NIEHPANSOBIERASNACAUERZYCIEZAPAMIENTA: nie jest ważne, kto na Drodze; ważniejsze (= 1dynie ważne) = Kto w samochodzie…
Nowe idzie, stare jedzie.
musimy poprawić wyniki.
Pan wie, że takie zdjęcie czeka na odpowiedni momęt.
ja wiem Wszystko, to i to chyba. (a Ogólnie idea, że wszystko jest Zaplanowane i Zdeterminowane — ma w tradycji myśli długą drogę [= za sobą].)
„Myśli” to może za dużo powiedziane.