Autor: romeksamolot
Gru 30 R
Kategoria: droga, w mieście
11 Komentarzy
Zaspa na Zaspie? Jak już napada… – foto Pajęczaki
Znowu mur więzienny, tym razem oczami uciekającego.
Nie można uciekać biegnąc do tyłu bo to powrót nie ucieczka.
Poruszanie się lewą stroną drogi nie zawsze oznacza cofanie do tyłu na wstecznym.
Kto mówi o samochodzie. To dziwne miasto – Danzig.
a wygląda jak berlin…
Dobrze, że nie jak Manhattan.
a to nie to samo? (Pan wie: my, prowincjusze.)
Panie, wieżowce nawet więcej niż w Warszawie.
oj tam, oj tam…
Ulica Szalona.
Bo podobno się tamtędy jeździ na rock’n’rolla. Pani Pajęczaki wie więcej.
Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:
Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Wyloguj / Zmień )
Połączenie z %s
Powiadamiaj mnie o nowych komentarzach poprzez e-mail.
Powiadamiaj mnie o nowych wpisach poprzez e-mail.
Δ
Enter your email address to follow this blog and receive notifications of new posts by email.
Adres e-mail:
Follow
Znowu mur więzienny, tym razem oczami uciekającego.
Nie można uciekać biegnąc do tyłu bo to powrót nie ucieczka.
Poruszanie się lewą stroną drogi nie zawsze oznacza cofanie do tyłu na wstecznym.
Kto mówi o samochodzie. To dziwne miasto – Danzig.
a wygląda jak berlin…
Dobrze, że nie jak Manhattan.
a to nie to samo? (Pan wie: my, prowincjusze.)
Panie, wieżowce nawet więcej niż w Warszawie.
oj tam, oj tam…
Ulica Szalona.
Bo podobno się tamtędy jeździ na rock’n’rolla. Pani Pajęczaki wie więcej.