Autor: romeksamolot
Lu 28 R
Kategoria: droga, w mieście
8 Komentarzy
W sobotę do nocnego po flaszkie – foto Analog
Granica polsko-irlandzka.
nie ma światełek nikt nie steruje ruchem
Anarhja.
Nie, ludzie, MONOPOLOWY.
Wyjedzie taki na emigrację i już po miesiącu nie odróżnia żabki od nocnego…
Żabki to ja nigdy nie odróżniałem.
„nocna żabka” = „mały Pawik”.
bardzo ten sklep a propos. Taki ..”na fali”
Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:
Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Wyloguj / Zmień )
Połączenie z %s
Powiadamiaj mnie o nowych komentarzach poprzez e-mail.
Powiadamiaj mnie o nowych wpisach poprzez e-mail.
Δ
Enter your email address to follow this blog and receive notifications of new posts by email.
Adres e-mail:
Follow
Granica polsko-irlandzka.
nie ma światełek
nikt nie steruje ruchem
Anarhja.
Nie, ludzie, MONOPOLOWY.
Wyjedzie taki na emigrację i już po miesiącu nie odróżnia żabki od nocnego…
Żabki to ja nigdy nie odróżniałem.
„nocna żabka” = „mały Pawik”.
bardzo ten sklep a propos. Taki ..”na fali”